tag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post3074778963759833352..comments2024-03-06T12:31:17.296+01:00Comments on Kieszenie jak ocean: Młodość nie dopisała (zakończenia)ewenementhttp://www.blogger.com/profile/01278117370669167936noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-74118250793460118892011-08-31T15:58:28.363+02:002011-08-31T15:58:28.363+02:00@Hurric: pisałam, że "na szczęście" nic ...@Hurric: pisałam, że "na szczęście" nic nie wyszło - miałam tendencję do lokowania swoich uczuć w niewłaściwych osobach. W sumie nic dziwnego w wieku 15 lat ;-)<br /><br />@Ewenement: w SJP jest tylko "przy akompaniamencie". Tak jak "przy muzyce", "w muzyce" znaczy coś zupełnie innego :-)Olga Cecyliahttps://www.blogger.com/profile/16664463458231001936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-75222338989336655462011-08-26T15:47:16.725+02:002011-08-26T15:47:16.725+02:00Malino :-)Malino :-)ewenementhttps://www.blogger.com/profile/01278117370669167936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-51092628209664263562011-08-26T09:04:30.113+02:002011-08-26T09:04:30.113+02:00Dzięki Ewenemencie, ja na szczęście nie musiałam z...Dzięki Ewenemencie, ja na szczęście nie musiałam znosić Wisły w domu, X poszedł do pubu:)ale, że ostatnio pojawił się pomysł powrotu do Polski, a w grę wchodzi między innymi Kraków, podśmiewałam się z niego, że nie będzie wiedział komu kibicować:)malinahttps://www.blogger.com/profile/07281165052299587683noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-57599090393022608552011-08-24T14:57:54.523+02:002011-08-24T14:57:54.523+02:00Mi te same cycki wyskoczyły w akompaniamencie i to...Mi te same cycki wyskoczyły w akompaniamencie i to mnie zdziesiątkowało... ;-)<br /><br />@my sElf<br /><br />Wiem, wiem... :-)<br /><br />podpis: ArekAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-18013313981519237232011-08-24T14:26:57.550+02:002011-08-24T14:26:57.550+02:00a ja sama nie wiem...
pewnie, niektóre motyle chci...a ja sama nie wiem...<br />pewnie, niektóre motyle chciałabym odkurzyć i zobaczyć na nowo,<br />innym jest raczej lepiej na strychu ;-)oh, wait!https://www.blogger.com/profile/06127959739017449310noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-81665609194796108222011-08-24T14:14:26.424+02:002011-08-24T14:14:26.424+02:00Malino, zacznę dygresją - myślałam wczoraj o Tobie...Malino, zacznę dygresją - myślałam wczoraj o Tobie, bo kiedy ja w Kieszeniach snułam rozważania o byłych i niedoszłych, w pokoju obok Wisła Kraków... nie doszła do Ligi Mistrzów ;-) A jako, że pokonał ją Cypr, przesyłałam Ci telepatyczne pozdrowienia :-)<br /><br />Ad rem - gratuluję motyli, które przetrwały próbę czasu. A liceum niech zostanie w liceum ;-)<br /><br />Hurric, Ty cyniku! ;-)<br /><br />Arku, my sElf (możemy pogadać o błędach, nie ma sprawy :-), zawsze myślałam, że i "przy akompaniamencie" i "w akompaniamencie" jest poprawne. Dlaczego ta druga forma to błąd? Szukam, szukam, ale nie mogę znaleźć.<br /><br />P.S. Strach się bać, co można znaleźć w internecie - wpisałam w google niepozorne "w akompaniamencie" i zaraz wyskoczyły "cycki w akompaniamencie wuwuzeli" ;-)ewenementhttps://www.blogger.com/profile/01278117370669167936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-20575581039037345652011-08-24T09:54:32.425+02:002011-08-24T09:54:32.425+02:00@my sElf
oj, to by bylo, gdyby jednak cos wyszlo ...@my sElf<br /><br />oj, to by bylo, gdyby jednak cos wyszlo z zakochania bez wzajemnosci;]<br /><br />pzdr.<br />Hurric;]Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-84795449616695916252011-08-24T09:31:20.518+02:002011-08-24T09:31:20.518+02:00Arek, przy akompaniamencie. A poza tym to chyba ni...Arek, przy akompaniamencie. A poza tym to chyba nie ten blog ;-)<br /><br />Ani trochę bym nie chciała - byłam parę razy zakochana bez wzajemności i na szczęście nic z tego nie wyszło. Nie mam najmniejszej ochoty zmieniać niczego, dobrze mi w tym związku, w którym jestem. Dziesiąty rok. Wytrzymało dorastanie, na szczęście oboje wyrośliśmy w tę samą stronę ;-)Olga Cecyliahttps://www.blogger.com/profile/16664463458231001936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-80422514139701370992011-08-24T08:45:55.182+02:002011-08-24T08:45:55.182+02:00No dobrze;]
Wiekszy naklad energii i pieniedzy mus...No dobrze;]<br />Wiekszy naklad energii i pieniedzy musial sie po prostu zwrocic. Jak zwykle ponad wszelkimi prawami stoi jedno - prawo korzysci;]<br /><br />Hurric;]Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-55720089947059966362011-08-24T08:41:10.582+02:002011-08-24T08:41:10.582+02:00Hmm, ja jestem w takim "odkurzonym" zwią...Hmm, ja jestem w takim "odkurzonym" związku. Choć wyszło przypadkiem, kiedy się poznaliśmy to nasze szanse na związek były marne-studenci, z dwóch różnych krajów, poznali się w trzecim, obydwoje w związkach. Po tej znajomości zostało mi takie myślenie "co by było gdyby", ale myślałam, że nigdy nie sprawdzę i generalnie te "motyle w brzuchu" były miłym wspomnieniem. Jak się jednak okazało mój obecnie mąż, też myślał. Różnica jest jednak taka, że my byliśmy cały czas w kontakcie, nie regularnym, ale od czasu do czasu. Jak się spotkaliśmy po kilku latach zajęło nam jeden dzień "dogadanie się", i cóż, teraz cztery lata razem, dwa po ślubie.<br />I jeszcze tak sobie myślę, że jak dorastamy, to się zmieniamy obydwoje, mój poprzedni związek tego dorastania nie wytrzymał, a mam wrażenie, że z moim jeszcze poprzednim partnerem, z czasów liceum, teraz moglibyśmy być dobrą parą, ale nie zamierzam sprawdzać:)malinahttps://www.blogger.com/profile/07281165052299587683noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-81756517930472529472011-08-24T08:34:41.065+02:002011-08-24T08:34:41.065+02:00Dzień dobry. Mam pytanie: "w akompaniamencie&...Dzień dobry. Mam pytanie: "w akompaniamencie", czy "przy akompaniamencie", bo nie wiem? Wydaje mi się, że raczej "przy" niż "w", ale... Zawsze jest jakieś ale, w każdej kwestii.Arekhttps://www.blogger.com/profile/13993287089685953176noreply@blogger.com