tag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post8113378473024107614..comments2024-03-06T12:31:17.296+01:00Comments on Kieszenie jak ocean: Brunet wieczorową porą wg Allenaewenementhttp://www.blogger.com/profile/01278117370669167936noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-5755914296313197612011-04-07T18:30:13.729+02:002011-04-07T18:30:13.729+02:00Miałem podobne wrażenie - taki przyjemny film, mie...Miałem podobne wrażenie - taki przyjemny film, miejscami zabawny, miejscami smutnawy, ale w gruncie rzeczy do zapomnienia.<br /><br />e.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-74848270530369601162011-04-06T20:03:47.923+02:002011-04-06T20:03:47.923+02:00Ha, mam podobne zdanie o Nowojorskich opowieściach...Ha, mam podobne zdanie o Nowojorskich opowieściach - część Scorsese najmniej przypadła mi do gustu.ewenementhttps://www.blogger.com/profile/01278117370669167936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-35510990904411065392011-04-06T14:32:44.500+02:002011-04-06T14:32:44.500+02:00Takie moje naj naj ulubione to Annie Hall i Manhat...Takie moje naj naj ulubione to Annie Hall i Manhattan. Poza tym bardzo lubię Hannę i jej siostry, Wnętrza, Złote czasy radia, Purpurową różę z Kairu i allenową część Nowojorskich opowieści (zresztą i część Scorsese bardzo lubię, tylko Coppola tam na mój gust nawalił).<br /><br />Wszyscy mówią: kocham cię jakoś mnie nie przekonało. Niby fabuła jest, pomysł jest, aktorzy są, ale jakoś tego nie kupiłam :). Tzn. oglądało się z tego co pamiętam miło, ale jakoś film we mnie nie zostawił szczególnych wrażeń. Może przez to, że bohaterów było tak dużo, że nie zdążyłam się z żadnym zaprzyjaźnić.besamenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-53872612279592753662011-04-05T21:39:22.488+02:002011-04-05T21:39:22.488+02:00A ja nie przepadam za Match Point... Ale to chyba ...A ja nie przepadam za Match Point... Ale to chyba z powodu ogólnej awersji do Scarlett Johanson.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-68655537765492249582011-04-05T08:41:07.469+02:002011-04-05T08:41:07.469+02:00Besame, co do ławeczki - rzeczywiście, zgrabnie wy...Besame, co do ławeczki - rzeczywiście, zgrabnie wykorzystany motyw (jeśli kiedyś uda mi się pojechać do Londynu, będę wypatrywać:-) Z nowszymi filmami Allena mam podobnie, jak Ty - "Cienie we mgle" lubię do tego stopnia, że wydawało mi się, iż pochodzą sprzed roku 1990;-)<br /><br />Za sympatyczne z minionych dwóch dekad uważam jeszcze "Życie i całą resztę" oraz "Wszyscy mówią: kocham cię" (ten ostatni obejrzałam całkiem niedawno i byłam zaskoczona, jaka to wdzięczna historia, polecam Ci na któreś szare popołudnie:-) <br />Niemniej, są to wrażenia dość blade w porównaniu np. z "Annie Hall", "Hanną i jej siostrami" albo "Złotymi czasami radia", za którymi przepadam... A które Ty najbardziej lubisz?<br /><br />Anonimowy - dzięki za czujność:-)ewenementhttps://www.blogger.com/profile/01278117370669167936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-35032831877191703742011-04-04T09:17:16.086+02:002011-04-04T09:17:16.086+02:00Oo, masz już 100 fanów na FB! Gratulacje:)Oo, masz już 100 fanów na FB! Gratulacje:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8137739309110953234.post-88921987480117940392011-04-03T13:39:04.770+02:002011-04-03T13:39:04.770+02:00Zgadzam się z recenzją. W ogóle twardo zostaję fan...Zgadzam się z recenzją. W ogóle twardo zostaję fanką starszych filmów Allena, po 90 roku przekonały mnie chyba tylko Cienie we mgle, Alice, Match Point i Whatever works. Reszta jakaś taka lepsza, gorsza, ale bez większych rewelacji.<br /><br />W tym plusem są dla mnie aktorzy, których lubię (Hopkins, Banderas, Ashton-Griffiths i Gemma Jones) i ławeczka na końcu ;). Pamiętam, że te stare drewniane ławki, często z wyrytymi napisami, bardzo mi się w Londynie podobały - twórcom różnych filmów jak widać też, bo często ktoś na nich w filmach siedzi. Podobało mi się to allenowskie mrugnięcie okiem, zazwyczaj siędzą na nich młode zakochane pary, fajnie że on posadził na ławce dwójkę starszych ludzi zaczynających nowe życie.besamenoreply@blogger.com