Dawno nie było w Kieszeniach zachwytów czysto wizualnych, więc tym szerzej urok roztoczą prace Hong Yi! Malezyjska artystka, działająca pod pseudonimem Red (bo jej oryginalne imię, Hong, po mandaryńsku brzmi jak czerwony), zwróciła moją uwagę tym, co niezawodnie mnie ujmuje: prostym pomysłem, zrealizowanym skromnie i bez efekciarstwa, ale o rrrany, jak błyskotliwie! Dodatkowy plus za kolażowy charakter prac. Szczególnie zauroczył mnie flaming (równie bajeczny, jak ten z fotografii Eleny Kalis), ale wszystkie cieszą oko. Oto ptaki ciernistych krzewów w dosłownym znaczeniu.
Zdjęcia pochodzą z bloga artystki, gdzie możecie zobaczyć więcej prac. Na deser jeszcze kadr zza kulis - ptak na początku pracy oraz w pełnym rozkwicie. Tylko pomyślcie, ile razy autorka musiała powróżyć sobie kocha - nie kocha, żeby stworzyć całą menażerię!
Świetne, mnie urzekł ten ostatni. Skąd Ty wynajdujesz takie rzeczy:-) Przyjemnego wieczoru, pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Ludzie wpadają na naprawdę genialne pomysły.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ten drugi ptak.
Pozdrawiam:)
Cudowne i pełne inspiracji...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńhttp://zlapzajawke.blogspot.com/
Zachwycające, choć nietrwałe. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Wam się spodobały!
OdpowiedzUsuń