poniedziałek, 24 grudnia 2012

Drugie życie (starego) piernika

Jak wykorzystać pierniczki, które niezbyt się udały albo za bardzo przypiekły? Zrobić z nich etykietki na prezenty!
Myślę, że literki lepiej wyglądałyby wypisane białym lukrem (wypróbuję za rok – tym razem, wyobraźcie sobie, nie miałam pod ręką ;), ale i tak efekt jest niezły: prezenty pachną świętami! No i identyfikacja pod choinką ułatwiona.
Tymczasem życzę Wam, drodzy kieszeniarze, żeby święta przyniosły Wam oddech od wszystkiego, co na co dzień Was trapi, niepokoi, irytuje, męczy, czyli – oddala od Waszych marzeń. Dużo wolnych myśli, radosnych planów i szczęścia po horyzont!
 

10 komentarzy:

  1. A idealnie pasujący papier w pierniczki przelatywał akurat obok (z tragarzami;))

    Skąd wytrzaskuje się taki papier? Żeby pasował tematycznie do tego do czego się chce? :)

    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sam pomysł oczywiście genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maith, z papierem odwrotnie - to on zainspirował mnie do wykorzystania pierniczków. Choć wizja tragarzy przelatujących obok brzmi bardziej kusząco, nie powiem! Wesołych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysłowe :) Może jeszcze zdążę jutro (dziś?) przetestować.

    Pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ładne :). Szukałam w tym roku papieru w pierniczki, ale nie znalazłam i musiałam się zadowolić innym więc teraz zazdroszczę!

    No i oczywiście wesołych!

    OdpowiedzUsuń
  6. Maryno, widzisz, tak to jest z szukaniem - ja na ten papier natknęłam się przypadkiem, w listopadzie, w niszowym sklepie... IKEA :-)

    Szkoda, że nie wiedziałam, że szukasz. Pamiętam za to, że pisałaś o bombce atomowej-grzybie atomowym - udało się znaleźć? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. A tu jest szczyt kreatywności w wykorzystaniu papieru, jaki akurat się trafił :)
    http://kwejk.pl/obrazek/1592087/gdy-konczy-ci-sie-papier.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.