W świecie, gdy słowo profil kojarzy się najczęściej z serwisami społecznościowymi, japońska artystka, Kumi Yamashita, tworzy profile analogowo. Gdzie? Na ścianie, przy pomocy różnokolorowych kartek i pojedynczego źródła światła.
Oto fragmenty znakomitej pracy Origami. Niewielkie arkusze papieru zostały delikatnie wygięte, by w efekcie ich cienie układały się w ludzkie profile.
Oto fragmenty znakomitej pracy Origami. Niewielkie arkusze papieru zostały delikatnie wygięte, by w efekcie ich cienie układały się w ludzkie profile.
Kolejny dowód na to, że w twórczej pracy najważniejszy jest pomysł! A więcej instalacji Kumi możecie obejrzeć na jej stronie internetowej (z której pochodzą też zdjęcia powyżej).
Pomysł z Origami został przełożony również na inny nośnik – arkusze z żywicy – w pracy Fragments. Przy pomocy kwadratowych wycinków, światła i cienia artystka wykreowała profile osób spotkanych podczas podróży po Nowym Meksyku. Rozpoznalibyście siebie na takim portrecie? :-)
Pomysł z Origami został przełożony również na inny nośnik – arkusze z żywicy – w pracy Fragments. Przy pomocy kwadratowych wycinków, światła i cienia artystka wykreowała profile osób spotkanych podczas podróży po Nowym Meksyku. Rozpoznalibyście siebie na takim portrecie? :-)
Jejku jakie to jest fantastyczne ♥ Ludzie mają pomysły, rewelka
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Takie proste, a takie genialne :)
OdpowiedzUsuńP.S. Bardzo fajny tytuł! :)
OdpowiedzUsuń