piątek, 21 grudnia 2012

Jak?

Dzisiejszy odcinek z dedykacją dla R. I trochę jako odpowiedź na pierwszą kartkę z notesu.
 

5 komentarzy:

  1. Oo, nowy cykl nam wyrasta w Kieszeniach. Choć nie ukrywam, cieszyłabym się, gdyby i kroki wróciły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znalazłam dziś tego bloga i... jest to bardzo miły prezent na święta :) Zaczytuję się zamiast sprzątać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi ER... Czymś innym jest "pojąć za żonę", a czymś innym "pojąć żonę". Różnica jest subtelna, ale jednak znacząca. Pojmując coś za żonę (no wiesz, w sytuacji, kiedy Ona tego nie pojmuje, akceptuje to, przyjmuje do wiadomości, ale nadal nie pojmuje!), można jednocześnie pojmować żonę! Jest to trudne, ale możliwe.
    Pozdrawiam. Czasem Życzliwy. ;-)

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.