poniedziałek, 7 marca 2011

Kadry ze spaceru

Postanowiłam chodzić z pracy do domu pieszo. Po pierwsze, żeby nie przegapić oznak nadchodzącej wiosny (wspominałam już kiedyś w Kieszeniach, że cierpię z powodu braku możliwości uważnego śledzenia pór roku). Po drugie, żeby mieć chwilę na uspokojenie myśli i płynne przejście z „czasu etatu" na „czas innych zajęć" lub (preferowane;-) „czas wolny". Po trzecie, żeby trochę rozruszać się po zimie (kiedy już dotrę do domu, trudniej mi zmobilizować się do wyjścia z mieszkania, zwłaszcza że szybko zapada zmrok). Po czwarte, żeby przypomnieć sobie parę ciekawych miejsc w Toruniu lub odkryć nowe. Po piąte, by pobawić się fotografią.

(Oczywiście mam nadzieję, że zamieszczenie tej deklaracji na blogu dodatkowo zmotywuje mnie do działania;-) Poniżej kadry z pierwszego spaceru!

Najpierw urzekły mnie linie wykreślane na niebie...

Potem zauważyłam, że wiosenna aura nie zdążyła się jeszcze przebić...
...ale cóż się dziwić, skoro niektórzy wciąż przechowują w ogrodzie św. Mikołaja? ;-) Do usłyszenia!

8 komentarzy:

  1. Spacer fajna rzecz. Miłych spacerów zatem życzę. Acha i wszystkiego najlepszego z okazji MDK! I Klarze i Fidze też.

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, czego to ludzie nie trzymają w ogródkach:-)))
    Fajne zdjęcie "wiosennej aury", która jeszcze nie wyrwała się na wolność:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki, żeby wystarczyło Ci zapału na te spacery. Może być różnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW. Odkryłam tego bloga dzięki linkowi na forum wnętrzarskim i... jestem pod wielkim wrażeniem! Świetna tematyka, świetnie opisana. Będę wracać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję - za komentarze, życzenia i komplementy pod adresem Kieszeni;-) Demis rusos, póki co, zapału starcza - dziś przemaszerowałam po raz drugi!

    OdpowiedzUsuń
  6. O rany, ten zielony stwór made my day:) Może on ma być strachem na wróble? Widzę, że ma termometr - może taki wielofunkcyjny jest..:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewenemencie, napisz szybko jakąś notkę, żeby te pocięte ciała Bortolaniego wreszcie zniknęły ze strony głównej!:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy, wielofunkcyjny? Taki, jak ten? ;-)
    http://kieszeniejakocean.blogspot.com/2010/11/najwiekszy.html

    Z_z ;-)

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.