poniedziałek, 30 lipca 2012

Pocztówka z Kazimierza

Kanikuła trwa. Właściwie dopiero jutro oficjalnie się rozpoczyna, ale dzięki temu, że wyjechaliśmy w sobotę rano, pławimy się już po szyję w wakacyjnym nastroju. W Kazimierzu morderczy upał, ale i cudowne lenistwo. Nowy film Kena Loacha, The Angel's Share, bardzo sympatyczny. Wieczorna ulewa ożywcza. Robert Więckiewicz jak zwykle wspaniały. Do usłyszenia!


7 komentarzy:

  1. "Whisky dla aniołów" lepszy! :)
    Widzę, że nie tylko ja bawiłam w Kazimierzu:http://yonska.blogspot.com/2012/07/gdzie-zjesc-w-kazimierzu-dolnym.html

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrów Kazimierz ode mnie! Ja w tym roku za granicą...
    smallfemme

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny blog!
    Wpadłam przypadkiem i już na pewno zostanę ;) Świetne inspiracje!

    Sporo do nadrobienia więc lecę czytać od początku!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Yonska, z apetytem przeczytałam Twoją kulinarną recenzję :) Również byliśmy we francuskiej naleśnikarni - podzielam Twój entuzjazm. "Kwadrans" znam tylko z szyldu (który mi się podoba :), natomiast "Kuchnię & Wino" zupełnie przegapiliśmy - trzeba będzie przetestować za rok!

    smallfemme, pozdrowiłam! A gdzie w tym roku bawisz? "Za granicą" brzmi wcale nieźle ;)

    Blackberry, kieszenie dziękują i zapraszają serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcie nasuwa wspomnienie cyklu "13 kroków":) Mam nadzieję, że wakacje udane!

    OdpowiedzUsuń
  6. a jaka rzeka głęboka! u nas takiej nie uświadczysz! toż kąpać się nie idzie....

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam to samo skojarzenie, co Anonimowy - odcinek specjalny "13 kroków"! Bez słów, bo przecież z wakacji;)

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.