poniedziałek, 29 czerwca 2009

Festiwal-owo

Tofifestu dzień trzeci. Wkrótce napiszę więcej – póki co, wszystkim, którym uda się znaleźć, polecam islandzki krótki metraż Smafulgar.

A skoro już tak sobie beztrosko, nierecenzencko gaworzę, to dodam, że tegoroczny plakat (poniżej) jest sto razy fajniejszy od poprzednich.

Do usłyszenia czy – jak to mówią niektórzy – stay tuned;)


2 komentarze:

  1. Plakat, a zwłaszcza logo są bardzo fajne, w końcu dopracowane. Siódma edycja festiwalu zobowiązuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Plakat jest taki, że napiłabym się soku pomarańczowego ;)

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.