wtorek, 24 stycznia 2012

Wprowadzeni w błąd

W ciekawej kampanii społecznej wziął udział Bartłomiej Topa – aktor, którego Kieszenie bardzo lubią. Na rzecz akcji Autyzm wprowadza zmysły w błąd, zorganizowanej przez Fundację Synapsis, Topa wcielił się w rolę człowieka cierpiącego na autyzm i wystąpił w kilku filmikach (rzekomo – zarejestrowanych przypadkowo). Materiały błyskawicznie rozprzestrzeniły się w serwisach internetowych, szturmując rubryki plotkarskie.
Jak komentowano dziwne zachowania aktora? Wtopa Topy, choroba filipińska, narkotyki; niektórzy dopatrywali się tu nietypowej promocji serialu, w którym aktor aktualnie gra itp.

Kreacja Topy sięgnęła dalej – aktor plotki na swój temat dodatkowo jeszcze potwierdził w programie „Pytanie na śniadanie", w którym zamiast brać aktywny udział w rozmowie, dotykał różnych faktur materiałów, nerwowo się wiercił, nie potrafił odpowiedzieć na proste pytania, a na pytanie czy lubi chodzić w kożuchu odpowiedział, że nie lubi kożucha na mleku (...).

Okazało się jednak, że wszystko stanowiło elementy viralowej kampanii, która ma na celu oswojenie społeczeństwa z problemem autyzmu. Więcej informacji o akcji oraz filmiki, wokół których narosło całe zamieszanie, znajdziecie tutaj.

Jak oceniacie takie akcje? Mnie, poza samą ideą rozpowszechniania wiedzy na temat autyzmu, ujął pomysł wykorzystania serwisów plotkarskich w słusznej sprawie :-)

7 komentarzy:

  1. Ewuś, akcja ma tytuł "Autyzm wprowadza zmysły w błąd", a nie ludzi. Coś chyba nie teges wyszło, skoro kluczowe słowo wypada z pamięci odbiorcy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje przejęzyczenie - już poprawione.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś była akcja, że Małaszyński kupił indeks i też poleciało po plotkach i innych.

    Topa fajny aktor, tylko pewnie dla większości to głupkowaty Zenek ze Złotopolskich, mam nadzieję, że nie zostanie zaszufladkowany, że potrafi grać tylko tego typu role.

    OdpowiedzUsuń
  4. Były głosy oburzenia, ale ja się pod nimi nie podpisuję. Nie oburza mnie ani wprowadzenie w ludzi w błąd, ani świetna gra aktorska pana Topy, ani słuszna sprawa. Nie dostrzegam żadnego przekroczenia granic norm społecznych. Uważam, że skoro tyle ludzi było zainteresowanych dociekaniem prawdy w dziwnym zachowaniu znanego aktora to dobrze, że to poszerzyło (choćby w minimalnym wymiarze) ich wiedzę nt. autyzmu. Dla mnie genialne.
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki wykorzystaniu serwisów plotkarskich o kampanii dowiedział się przeciętny użytkownik internetu. Zastanawiam się, jaki miałaby oddźwięk akcja, gdyby udział w spotach wziął anonimowy człowiek, pewnie żaden. Brawo dla Bartłomieja Topy za to, że podjął się zadania.

    OdpowiedzUsuń
  6. zuz_anno, wiesz, to podobnie, jak z Kingą Preis. Dla mnie jest ona kapitalną aktorką (i świetną interpretatorką piosenki "Millhaven", o czym pisałam kiedyś w Kieszeniach :-), a w którymś wywiadzie z nią przeczytałam pytanie: "Polska widownia poznała panią dopiero przy roli gosposi z 'Ojca Mateusza'... Zbaraniałam, bo serialu nie oglądam - ale szybko przyjęłam to do wiadomości. Bo taka prawda - seriale zawsze będą szturmować masową wyobraźnię, ale kto poszuka głębiej, znajdzie ciekawsze rzeczy. Topę, przykładowo, u Smarzowskiego, a nie tylko w roli Zenka z rozhuśtaną grzywką ;-)

    Elu, mejoa, cieszę się, że i Wam akcja się podoba. Mejoa, świetne murale u Ciebie na blogu :-)

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.