wtorek, 17 stycznia 2012

Siedemnastego 11

Styczniowy kadr okazał się wyjątkowo zbieżny z marcowym z zeszłego roku :-) Zapraszam!


8 komentarzy:

  1. No dobra, może jest łagodniejsza niż poprzednia, ale i tak jej nie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Inna struktura śniegu, inne buty... Ja tam zimę lubię :) Jejku, jeszcze tylko 2 kroki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Łączę się wirtualnie w bezolubstwie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. scenki, mnie weekendowy nalot śniegu ucieszył, bo bardziej, niż zimno, przygnębiał mnie mrok. Teraz jest przynajmniej jaśniej :-)

    nino, rzeczywiście - śnieg inny, bo buty kompletnie mi się w nim zapadały :-)

    P.S. Bezożercy wszystkich krajów, łączcie się!

    OdpowiedzUsuń
  5. O, wreszcie ktoś, kto widzi prawdziwy plus zimy: jest jaśniej! :-)

    PS. Odstąpię słoik z 8 białkami, komu, komu?

    OdpowiedzUsuń
  6. O, jak fajnie, że Wy też lubicie śnieg za to, że po miesiącach życia w ciemnościach wreszcie jest jakaś poprawa!

    Niech leży dopóki się dni nie zrobią przyzwoicie dłuższe!

    OdpowiedzUsuń
  7. Olgo, nie kuś...;-)

    maryno, dla mnie mogłyby się nawet zrobić nieprzyzwoicie długie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nic nawet nie mów, przedwczoraj dostałam o godzinie 19 (!) smsa "Fajnie się bawimy, jest bardzo ładnie, a najfajniej, że dopiero teraz zachodzi słońce". Musiałam chwilę nad sobą popracować, żeby dojść do postawy "cieszę się ich szczęściem" :).

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.