Jako
że rok 2012 jeszcze się tak całkowicie nie rozpanoszył, postanowiłam
wysnuć sobie noworoczną wróżbę. Jednak zamiast kart Tarota czy
konstelacji gwiazd – frazy, które doprowadziły internautów do Kieszeni!
Co tu dużo mówić, główny przekaz jest raczej pesymistyczny:
Co z tego że na Titanicu wszyscy byli zdrowi
bardzo brzydkie kwiaty we włosach
chochlą po łbie
Ale pozytywną nutę przynoszą:
buddynizm dobra karma
złote myśli o oceanie
Jest i trochę rozrywki, bo wygląda na to, że czekają mnie:
majtki w balonach
Rok zapowiada się towarzysko – swoją obecność zaanonsowali:
mężczyzna widmo
prostytutka z dwoma głowami
figa że fest
żuk vs. chrabąszcz
A Wam dedykuję przepowiednię:
Co tu dużo mówić, główny przekaz jest raczej pesymistyczny:
Co z tego że na Titanicu wszyscy byli zdrowi
bardzo brzydkie kwiaty we włosach
chochlą po łbie
Ale pozytywną nutę przynoszą:
buddynizm dobra karma
złote myśli o oceanie
Jest i trochę rozrywki, bo wygląda na to, że czekają mnie:
majtki w balonach
Rok zapowiada się towarzysko – swoją obecność zaanonsowali:
mężczyzna widmo
prostytutka z dwoma głowami
figa że fest
żuk vs. chrabąszcz
A Wam dedykuję przepowiednię:
zielono w głowie i chodaki holenderskie
Radosnego roku! :-)
Radosnego roku! :-)
Ten buddynizm to jakiś dobry deser musi być! ;)
OdpowiedzUsuńOtóż to! :-)
OdpowiedzUsuńMajtki w balonach :)) Ciekawe o co chodziło autorowi tej frazy?
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie ten buddynizm - mam torbę z dokładnie tą frazą. Czyżbyś pisała o Milimetrze, a mnie umknęło?
OdpowiedzUsuńOlgo, nie pisałam - sama czasem nie mogę dociec, jakim niektóre frazy doprowadziły do Kieszeni :-)
OdpowiedzUsuń