Co tam dzisiejsze trailery – spójrzcie na ten teledysk promujący Ziemię obiecaną! Bardzo mi się podoba – aż nabrałam ochoty, żeby obejrzeć film Wajdy.
A klip ze specjalną dedykacją dla Ani i Maćka, którzy aktualnie są młodzi w najmłodszym mieście Łodzi! :-)
A klip ze specjalną dedykacją dla Ani i Maćka, którzy aktualnie są młodzi w najmłodszym mieście Łodzi! :-)
P.S. Tak, wiem – taki stary film, a Olbrychski ma telefon w kieszeni!
powiem więcej - telefon ma owinięty wokół nogi!
OdpowiedzUsuńKlip klasa. Pięknie pokazane miasto.
OdpowiedzUsuńCzy ta piosenka była gdzies wykorzystana w filmie?
Film jest absolutnie genialny, bardzo go polecam, widziałam dwa razy :-)
OdpowiedzUsuńO ile dobrze pamiętam to tej piosenki/klipu w filmie nie ma, był nakręcony chyba specjalnie jako zwiastun.
ja_joanna
Kiedyś to robili zwiastuny nie to co dzisiaj...
OdpowiedzUsuń..."ONE MAN, ONE DECISION, ONE DESIRE" :D
A na marginesie... do Pszoniaka z tego teledysku jest niesamowicie podobny Chyra, Seweryna w okularach aż ciężko poznać :) a Olbrychski był niesamowicie przystojny w młodości i to była taka uroda w stylu "coś w oczach" :)
OdpowiedzUsuńZabiłaś mnie telefonem!
OdpowiedzUsuń@Korka - też mam skojarzenie z Chyrą.
Macie rację, z podobieństwem do Chyry jest coś na rzeczy. Zresztą, wszyscy trzej wyglądają tu świetnie :-)
OdpowiedzUsuńzuz_anna ;-P
Czy jeśli na blogu pojawia się nowa notka, to można jeszcze komentować poprzednie?
OdpowiedzUsuńnie można
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten film :) Zresztą książka też jest niczego sobie.
OdpowiedzUsuńA klipu nie znałam, dzięki!
Autorem tekstu do tej piosenki jest Jonasz Kofta, ale te słowa dopiero niedawno zostały opublikowane w tomie jego dzieł. Książki nie czytałam, a planowałam, ale po obejrzeniu filmu doszłam do wniosku, ze jest tak świetny, tak aktualny, że książka nie może być lepsza. Może się mylę, ale nie będę tego sprawdzać. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń