wtorek, 20 marca 2012

Wood's Sad Story

West Side Story to jeden z filmów mojej młodości. Pamiętam, że moja mama bardzo lubiła ten musical i ja, w okresie nastolęctwa, również obdarzyłam go dużą sympatią. Z jednej strony podśmiewałam się z tłumaczeń dialogów młodocianych przestępców (do dziś nie zapomnę złowrogich słów członka ulicznego gangu: Ale będzie rozpierducha!), z drugiej strony – wzruszałam się przy tej nowojorskiej wersji Romea i Julii.
Jedną z głównych ról w West Side Story grała Natalie Wood, którą do dziś kojarzyłam właściwie tylko z tym tytułem. Dlatego kiedy zobaczyłam w Wysokich Obcasach artykuł o aktorce, z zainteresowaniem go przeczytałam – wcześniej nie mając pojęcia, jak dramatycznie układały się losy ślicznej Natalie. Polecam lekturę tekstu w sieci wielbicielom kina, niewyjaśnionych zbrodni i... artykułów o kontrowersyjnych metodach wychowawczych.

4 komentarze:

  1. Ja też jestem po tej lekturze! Bardzo interesująca...

    "West side", przyznam szczerze, jeszcze nie widziałam. A kupiłam "Obcasy" przede wszystkim dla wywiadu z Anią od Truskawek. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny tytuł, jak zawsze u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Siostra mi zabrała te WO :-( Nie zdążyłam przeczytać całego tekstu o Natalie Wood.

    OdpowiedzUsuń
  4. u., musical obejrzyj - ma w sobie wiele uroku. A dzięki Tobie wyszperałam wywiad i dowiedziałam się, kim jest Ania od Truskawek :-)

    Anonimowy, dziękuję.

    Olgo, tekst możesz znaleźć w sieci - pod linkiem wyżej :-)

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.