Kilka tygodni temu wybraliśmy się ze znajomymi na Przerwane objęcia Almodovara. Spotkanie bardzo przyjemne, a i film całkiem mi się podobał – choć z pewnością nie zapadnie mi w pamięć tak mocno, jak Volver, Złe wychowanie czy (tu już absolutnie nie) Wszystko o mojej matce.
Filmy Almodovara lubię jednak z jeszcze jednego powodu (poza standardem w postaci oryginalnych historii i charyzmatycznych postaci) – urzekają mnie w nich kolory i desenie. Na sukienkach, perukach, lśniących obcasach, w jaskrawych makijażach czy krzykliwych wnętrzach. Do dziś pamiętam płytki kuchenne z Volvera – prawie tak samo wyraziście, jak dekolt Penelope Cruz myjącej naczynia ;-)
Uśmiechnęłam się więc, kiedy – obserwując na ekranie kolejne almodovarowe wnętrze – zobaczyłam kuchnię urządzoną w podobnych kolorach, jak mój osobisty tramwaj jednookienny, aranżowany całkiem niedawno. Pedro ma gust, trzeba przyznać!
Kadr z filmu Przerwane objęcia.Filmy Almodovara lubię jednak z jeszcze jednego powodu (poza standardem w postaci oryginalnych historii i charyzmatycznych postaci) – urzekają mnie w nich kolory i desenie. Na sukienkach, perukach, lśniących obcasach, w jaskrawych makijażach czy krzykliwych wnętrzach. Do dziś pamiętam płytki kuchenne z Volvera – prawie tak samo wyraziście, jak dekolt Penelope Cruz myjącej naczynia ;-)
Uśmiechnęłam się więc, kiedy – obserwując na ekranie kolejne almodovarowe wnętrze – zobaczyłam kuchnię urządzoną w podobnych kolorach, jak mój osobisty tramwaj jednookienny, aranżowany całkiem niedawno. Pedro ma gust, trzeba przyznać!
Tubądzin? ^^
OdpowiedzUsuńWygląda super.
Tak, Tubądzin Majolika. Dzięki:-)
OdpowiedzUsuńHaha, kapitalna kuchnia!:-)))
OdpowiedzUsuńtoruńskie kafelki ładniejsze, choć te górne wyglądają jak moje łazienkowe i połączenie kolorów też jak u mnie w łazience i dużym pokoju/kuchni. Terrakota, szafran i niebieski!
OdpowiedzUsuńCo do Przerwanych objęć film podobał mi się średnio, dużo bardziej pozostałe wymienione przez Ciebie i jeszcze Porozmawiaj z nią, Kobiety na skraju załamania nerwowego i Kika. Kocham kolory i stylistykę Almodovara.
Kuchnia absolutnie wywołująca uśmiech:-) Czy było więcej jej zdjęć w Kieszeniach?
OdpowiedzUsuń