Przeglądając jakiegoś bloga poświęconego modzie, natknęłam się na nazwisko Shany Faust, stylistki. Zajrzałam na jej stronę internetową i wśród rozmaitych projektów urzekły mnie stylizacje oparte na wnętrzach wykreślonych białą linią. Trochę kojarzą się z Dogville, trochę z kraszankami, a w całości – są bardzo efektowne:)
Nie wiem, czy bardziej podobają mi się zgrabnie odwzorowane krzesła-Ludwiki, czy barokowe tapety w wersji konturowej. Tak czy owak, zdolna ta kraShanka;)
A gdzie kolejny wpis droga Ewe?!?! Rozumiem, że jesteś "nieregularna", ale żeby aż tak......
OdpowiedzUsuń:)
Aż tak, Dolce, a nawet jeszcze bardziej!;)
OdpowiedzUsuńWkrótce nadrobię!
urocze tapety :) poza tym- piekny blog pelen inspiracji!
OdpowiedzUsuńFajoskie, zazdroszczę znaleziska. Nie wiem tylko, co bardziej mnie ujęło: te białe linie czy nazwisko autorki ;)
OdpowiedzUsuńEliwer, dziękuję - mam nadzieję, że będziesz zaglądać:)
OdpowiedzUsuńOle, to prawda, nazwisko intrygujące;)