Niedawno natknęłam się na sklep Huset, oferujący przedmioty dekoracyjne i użytkowe w stylu skandynawskim. Przejrzałam parę stron i szybko doszłam do wniosku, że Huset powinien stanowić wzór w dziedzinie atrakcyjnej prezentacji produktów. Bo któż nie chciałby wybrać się na piknik, widząc tak kolorowe aranżacje? :-) Kto nie miałby ochoty na orzeźwiające napoje, serwowane w fantazyjnych szklankach, na tle wzorzystych serwetek? Komu nie przemawiają do wyobraźni oryginalne tace czy miseczki w intensywnych kolorach – zestawione w różnobarwne serie?
(Tak, wiem – Tobie, Paweł, ale Ty się nie odzywaj ;-)
(Tak, wiem – Tobie, Paweł, ale Ty się nie odzywaj ;-)
Wbrew pozorom nie są to produkty dla dzieci – to po prostu soczyście kolorowe, zaprojektowane z fantazją, talerze i kubeczki z nietłukącej melaminy. Więcej artykułów związanych z przygotowaniem i serwowaniem potraw znajdziecie tutaj, ale sklep ma też szereg innych kategorii produktów. Choćby podkładki pod mysz z matrioszką (to tak a'propos ;-)
A na zakończenie – kwiatek dla Ani, która ma dziś urodziny! Wraz z życzeniami, żeby solenizantka całe popołudnie zajadała się tortem przyniesionym na takim dwupiętrowym stojaku! :-) Sto lat!
Zdecydowanie bardziej podobają mi się takie biblijne duety :P -> http://www.huset-shop.com/isak-blossom-and-bill-tray-p-69.html
OdpowiedzUsuńSzloma, jesteśmy zadziwiająco zgodni! Tę samą tacę - tyle, że z niebieskim tłem - pokazywałam na blogu rok temu, wyszperawszy ją w jakimś sklepie dla dzieci :-))) Popatrz:
OdpowiedzUsuńhttp://kieszeniejakocean.blogspot.com/2009/08/gdybym-ten-blog-mia-tapete.html
P.S. Teraz nie ma już wątpliwości, które z nas rwie się do niebieskich klimatów, a które pozostaje owładnięte piekielną czerwienią ;-)))
A jak już przestaniemy bawić się w piknik, to zabawmy się w sklepik, albo w pocztę.:)
OdpowiedzUsuńBo ja uwielbiam przystawiać różne pieczątki i wysyłać telegramy.:)
Albo nie, najlepiej poróbmy babki z piasku i udawajmy, że są prawdziwe. Tak na niby prawdziwe. Będziemy mogli je podać na tych super kolorowych talerzykach dla lalek :)
Kto się bawi?
Ewenement. Rozumiem, że z sympatii do tej cukierkowej zastawy, nie odmówisz :)))
40 lat na pustyni sprawia, że piasku mam jakby dość :P Pomysł ze sklepikiem podoba mi się znacznie bardziej, pod warunkiem, że Mariusz nie zarządzi akcji - "nie kupuj u Żyda!" :P
OdpowiedzUsuńSzlomo.
OdpowiedzUsuńJako Polak Katolik Aryjczyk nigdy by mi nie przyszło do głowy propagowanie akcji "Nie kupuj u Żyda".
Jako Polak Katolik Aryjczyk jestem osobą uczciwą (do bólu), racjonalną (do przesady), tolerancyjną (bezgranicznie), prawą (i lewą).:) - definicja z odautorskim komentarzem zaczerpnięta ze strony, której promować nie będę.
Jako Polak Katolik Aryjczyk głoszę hasło "Teraz Polska - Kupuj u Polaka".
Hmmm ... trochę jakby wyszło na to samo :P
Szlomo. A może pobawmy się w pocztę. Mógłbym przystawić tobie kilka pieczątek. ;)
Monmar, proszę w moich komentarzach niczego nie przystawiać do Szlomy - ani się, ani żadnych pieczątek! ;-)
OdpowiedzUsuńTo w pocztę nie możemy się pobawić.?????
OdpowiedzUsuńMoże chociaż w pocztę pantoflową.
Tylko Szlomo, ja a pomiędzy nami pantofle z włóczki - produkcji mojej mamy oczywiście :)))
Powiedz Ewenement, że jesteś zazdrosna o dobrą zabawę. :)
Pantoflowa, z bamboszkami z włóczki super, to będziemy mieli do tego jeszcze i balet, czy tam balety ;)
OdpowiedzUsuńMnie się podobają tace z motywami miast - np. Helsinki czy Sztokholm:
OdpowiedzUsuńhttp://www.huset-shop.com/maria-dahlgren-helsinki-tray-p-1214.html
http://www.huset-shop.com/maria-dahlgren-stockholm-tray-p-1003.html
Warto obejrzeć w zbliżeniu - kwintesencja stylu skandynawskiego!
PS. Przepraszam, że przeszkadzam w baletach :)
Monmar, poczta pantoflowa to świetny pomysł. I ja się piszę - zwłaszcza że nawet mam pantofle z włóczki ;-)
OdpowiedzUsuńMieszko, nie przeszkadzasz - jestem pewna, że zabawa "Balety na poczcie" jest demokratyczna i może objąć więcej osób :-) A tace owszem, smakowite ;-)
gapię się od 20 minut i rzeczywiscie - nic nie przemawia...
OdpowiedzUsuńmam słabośc do tej skandynawskiej prostoty. uwielbiam te kubeczki, piękne i kolorowe.
OdpowiedzUsuńmam się odzywać, to się odzywam - podobają się!
OdpowiedzUsuńJuzwa, poprawione ;-) A czy wiesz, że wpisałeś się już drugi raz? :-)
OdpowiedzUsuń