poniedziałek, 15 listopada 2010

Dzielnie po niedzieli

Dla tych, którzy – podobnie, jak niżej podpisana – co tydzień zmagają się z tym samym obezwładniającym szokiem, że oto znów nadszedł poniedziałek, przygotowałam garść uskrzydlających haseł. Motywacja została ujęta w ramy talentu evyjuliet, artystki z Montrealu.
Projekty urzekają liternictwem (a jakże ;-), prostotą (ta biel i czerń!) oraz wdziękiem stylu vintage. Nie zachęcam do kupowania* – proszę uważnie przeczytać i się zastosować.

Czyli: weźcie głęboki oddech i uwierzcie – the best is yet to come. Konkretnie, nadejdzie w piątek po południu ;-)
* lepiej zrobić samemu ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.