piątek, 19 listopada 2010

Mam marzenie

Marzenie spadło na mnie jak grom z jasnego nieba. Przybyło w postaci skromnego ogłoszenia, które rozbłysnęło nagle na moim monitorze. 
Początkowo tylko omiotłam je wzrokiem (i ogłoszenie, i marzenie ;-), ale raptem okazało się, że komunikat zawiera bardzo dużo informacji, które mnie interesują... Wszystko zaczęło się klarować – i BACH, dostałam marzeniem jak obuchem w głowę! 
Teraz więc chodzę z nim, starając się nie zgubić, ale jednocześnie nie pozwalając na razie się rozpanoszyć. I myślę, i ważę, i kombinuję, czy wystarczy mi pieniędzy, zapału, a przede wszystkim (po stokroć, do potęgi piątej i wężykiem ;-) czasu.
Z utęsknieniem czekam więc do weekendu. Wtedy się wyśpię (mam nadzieję), uspokoję i kto wie, może skołatane myśli ułożą mi się w jedną całość? ;-) Inspirującego weekendu!
Ilustracja: podkładka filcowa z Etsy (tu o autorce)

10 komentarzy:

  1. do puenty, do puenty
    co to za marzenie? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No masz babo placek!:)
    Nie skończyła. Bosze, co za ludzie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Woman In Red: wszystko widać na obrazku - Ewenement zamarzyła o jakimś wypaśnym sprzęcie filmowym, zapewne celem stworzenia Czegoś Wielkiego. Kibicuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie sie wydaje,ze Ewenement chce zrobic film:)
    Pozdrawiam,
    zawsze_zielona

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim razie trzymam kciuki, by marzenie sie spelnilo:)
    z_z

    OdpowiedzUsuń
  6. http://www.youtube.com/watch?v=yIInvy4gioE

    Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać ;)
    Oczywiście Tobie życzę realizacji marzenia, a nie tylko pogawędki z nim!

    OdpowiedzUsuń
  7. Besame - świetny komentarz :-)))

    W moim przypadku, prawdę mówiąc, króliczki czasem nie zdążą się rozpędzić, a już je łapię ;-) Zachłanność w marzeniach mnie kiedyś zgubi.

    P.S. Najbardziej podoba mi się fragment: "to bydle jest rozmowne" :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.