Jeżeli ktoś z Was miałby ochotę na porcję melancholii przed snem, polecam film Cała zima bez ognia (w reżyserii Grega Zglińskiego), który dziś o 22:45 wyemituje publiczna jedynka. Miałam okazję obejrzeć go w zeszłym roku na toruńskim Tofifeście i bez wątpienia był to jeden z najbardziej przejmujących seansów festiwalu.
Dramatyczna historia zostaje tu opowiedziana bez łzawego melodramatyzmu, w sposób powściągliwy i skromny – a jednak autentycznie porusza i daje do myślenia. Surowy krajobraz szwajcarskiej zimy staje się tłem niezwykle silnych emocji – choć niewiele z nich zostaje wyrażonych wprost...
Polecam tym, którym podobał się np. Kocham cię od tak dawna. Piękne, wzruszające kino.
Dramatyczna historia zostaje tu opowiedziana bez łzawego melodramatyzmu, w sposób powściągliwy i skromny – a jednak autentycznie porusza i daje do myślenia. Surowy krajobraz szwajcarskiej zimy staje się tłem niezwykle silnych emocji – choć niewiele z nich zostaje wyrażonych wprost...
Polecam tym, którym podobał się np. Kocham cię od tak dawna. Piękne, wzruszające kino.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.