Pierwsza notka z Dwóch Brzegów zawsze jest nieco sentymentalna i chaotyczna. Tak będzie i tym razem. W estetycznym wycinku moje wspomnienia z minionego tygodnia wyglądają tak:
Natomiast bardziej realistyczne ujęcie prezentuje je tak:
Czyli: masa kolorów faktur i skojarzeń. Wymięty program filmowy, który niemal rozpada się już na zgięciach. Poprzedzierane bilety, przywiezione we wszystkich kieszeniach, torebkach i... w jednym bucie :-) Rozmaite gadżety – wachlarz sponsora festiwalu (naprawdę bezcenny), cegiełka na kazimierską szkołę, przypinki Narodowego Instytutu Audiowizualnego... Odręczne notatki – zapis pomysłów na nowe teksty, scenariusze czy... przemeblowania w mieszkaniu. Intrygujące książki (od Jeża Jerzego po reportaże Szczygła – w sumie wszystko w kategoriach fauny ;-). Cudowna muzyka.
A poza kadrem: różowe buty, całkowicie przemoczone pierwszego dnia festiwalu. Nagrania filmowe, zbierane z wypiekami na twarzy podczas spacerów. Łydki pogryzione przez komary. Uśmiechy.
Na razie wrażenia z Dwóch Brzegów są więc... bezbrzeżne. Stopniowo będę je porządkować, segregować i przekładać – z pamięci do Kieszeni.
A póki co, prezentuję Wam filmik Drżące trąby Natalii Brożyńskiej, wyróżniony w niezależnym konkursie filmów krótkometrażowych na Dwóch Brzegach. CU-DOW-NY! Będzie można go zobaczyć również w oficjalnej dystrybucji, w kinie – przed filmem Klatka (reż. J. Lundborg, J. Storm). Tymczasem rozkoszujcie się niedzielą, bo wiecie – jutro z samego rana trzeba znów stanąć w pozie człowieka sukcesu – jak Kalasanty! ;-)
z
A poza kadrem: różowe buty, całkowicie przemoczone pierwszego dnia festiwalu. Nagrania filmowe, zbierane z wypiekami na twarzy podczas spacerów. Łydki pogryzione przez komary. Uśmiechy.
Na razie wrażenia z Dwóch Brzegów są więc... bezbrzeżne. Stopniowo będę je porządkować, segregować i przekładać – z pamięci do Kieszeni.
A póki co, prezentuję Wam filmik Drżące trąby Natalii Brożyńskiej, wyróżniony w niezależnym konkursie filmów krótkometrażowych na Dwóch Brzegach. CU-DOW-NY! Będzie można go zobaczyć również w oficjalnej dystrybucji, w kinie – przed filmem Klatka (reż. J. Lundborg, J. Storm). Tymczasem rozkoszujcie się niedzielą, bo wiecie – jutro z samego rana trzeba znów stanąć w pozie człowieka sukcesu – jak Kalasanty! ;-)
Fajnie, że wróciłaś!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny filmik!!! Zauroczył mnie jeszcze bardziej, niż "French Roast", który pokazywałaś po zeszłorocznym festiwalu:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za dalsze przekładanie wrażeń z pamięci do Kieszeni :-) A czy dobrze widzę, ewenemencie, że na festiwalu byłaś jako "Artysta"? Zdradź coś więcej :-)
OdpowiedzUsuńTymczasem właśnie zaczynam czytać "Gottland" Szczygła - i jego pióro bardzo mi odpowiada. Czy te reportaże w tomie są tylko jego autorstwa?
P.S. Od dziś inaczej patrzę na kran ;-)
Polla, spostrzegawcza bestio ;-) Tak, identyfikator zawdzięczam konkursowi na krótką relację-etiudę z Kazimierza. Nakręciłam ją w zeszłym roku i wygrałam karnet na Dwa Brzegi. Plus ten śliczny identyfikator :-)
OdpowiedzUsuńReportaże są wybrane przez Mariusza Szczygła, ale wyszły spod różnych piór - więcej można przeczytać na tej stronie:
http://www.mariuszszczygiel.com.pl/588,-20-lat-nowej-polski-w-reportazach-wedlug-mariusza-szczygla-/o-antologii
Moim zdaniem ciekawa antologia. Zabawny jest też reportaż samego Szczygła "Polska w ogłoszeniach" :-)