środa, 10 listopada 2010

Klikalny biust i kocyk denata - prezenty z Kieszeni

Oczywiście, że prezent gwiazdkowy powinien być dopasowany indywidualnie do obdarowanego. Jeśli jednak nie mamy absolutnie żadnego pomysłu na upominek dla dziewczyny, taty czy przyjaciela – nie sięgajmy zaraz do list bestsellerów czy świątecznych składanek płytowych. Oto kilka podpowiedzi, które pozwolą ukryć pod choinką prezenty ciekawe, dość niebanalne (czytaj: zagrożenie, że obdarowany otrzyma od św. Mikołaja ten sam przedmiot w kilku egzemplarzach, jest niewielkie ;-). Rzecz jasna, jest to lista wysoce subiektywna – de gustibus non autobus itd. ;-)

Pierwszy odcinek kieszeniowych prezentów przebiega pod hasłem: przedmioty użytkowe. Wprawdzie nie jestem zwolenniczką wręczania bliskim chochli czy czajników, ale uważam, że pogląd Prezent nie powinien być praktyczny zrobił krzywdę wielu wnętrzom ;-) Piękny a przy tym funkcjonalny przedmiot jest – moim zdaniem – znacznie lepszym pomysłem niż porcelanowe figurki, grafiki ścienne czy dekoracje, co do których przeznaczenia ma wątpliwości nawet ekspedientka w sklepie. 


Sięgnijmy więc po przedmioty, których nasi przyjaciele używają często, a które znaleźliśmy w oryginalnej formie – np. zabawne foremki do lodu.
Na jaką literę jest Twój drink? Sklep designerski, 64 zł
Tradycyjnie: szczęka w szklance. Idealny prezent dla dzieci. Ministerstwo Gadżetów, 32 zł
Szczęki w nieco innym wydaniu. Pixmania, 37 zł

Dla przyjaciela, który dopiero urządza swoje mieszkanie, idealnym prezentem będzie  pralka – zwłaszcza, jeśli okaże się taka pojemna ;-) Koledze-pracoholikowi przyda się niebieska zabawka antystresowa – błyskawiczny sposób na przywrócenie wigoru!

Z myślą o przyszłorocznym urlopie podarujmy zaprzyjaźnionej parze plażowy ręcznik do wygibasów. Natomiast adeptów sztuki kulinarnej zainteresuje nowy model wałka – prezent na pozór nie-winny...
Upominek dla osób o wytrawnym guście, designerski, 99 zł

W kategorii podarunków użytkowych nie sposób nie wspomnieć o akcesoriach do komputera. Bo oczywiście, każdy z nas ma mysz czy pendrive'a, ale czy wszystkie są równie apetyczne? Obok kształtnych pań z klikalnym biustem, znajdzie się wyraziste chilli, soczysta truskawka czy nośnik złotych myśli. Wśród pendrive'ów uwagę zwracają owocowe wzory – do nabycia np. na Allegro. Teraz okrzyk: Zeżarło mi pamięć! nabierze innego znaczenia ;-)
Szukałam wśród podkładek pod mysz, ale natknęłam się tylko na rozjechane przez samochód żaby i ptaszki – mnie nie przekonują, ale kto wie, może piratom drogowym skradną serce? ;-)

Czas na prezenty markowe. Kolekcjonerzy znanych brandów z pewnością docenią takie puzzle:
 Puzzle z logo, designerski, 99 zł

Jako osoba, która uwielbia pisać, wyznaję pogląd, że notes czy ciekawe przybory do pisania są zawsze dobrym pomysłem na prezent. Warto jednak zadbać, by urzekły nie tylko maniaków notowania – designerski urok mają na przykład wąsate ołówki:
Dali czy Poirot?, designerski, 25 zł

Wiele ciekawie zaprojektowanych notesów znajdziecie choćby w Empiku – np. złocisty, koci, książkowy lub ornamentalny. Widziałam je na żywo – wyglądają znacznie lepiej :-)
Biegnijmy dalej z poszukiwaniami. Kawoszom spodobają się podstawki pod filiżanki (nie ingerują nadmiernie w styl wnętrza, a cieszą oczy), np. znane w Kieszeniach retro dyskietki Pink Pug lub formy inspirowane ludową wycinanką. 
 Podkładki filcowe z Folkhome – dostępne również okrągłe,18-22 zł/ szt.
Optymistycznie nastrajają też owocowe krążki Sagaform (np. zielone lub pomarańczowe). Jednak dla tych, którzy ponad gorące napoje przedkładają orzeźwiające drinki, lepszą propozycją  będą oryginalne szklanki, np. z matrioszką (jak wiadomo, lubimy ten motyw :-)
Wańka-szklanka? Glamstore, 90 zł
Wdzięku nie sposób odmówić też soczystym szklankom Sagaform (dostępne są też mniejsze) albo naczyniom z motywem Marimekko (jak być może pamiętacie, Kieszenie lubią Marimekko :-) Inne gusta zadowolą – inspirowane ludową tradycją – łowickie kubeczki. Uwaga: drogie – moda na folklor wyraźnie oswaja sztukę ludową, ale też winduje ceny ;-)

Dla tych, którzy wolą pić z gładkich naczyń – zabawne oznaczenia do szklanek – mocowane na przyssawkach. Praktyczny pomysł, jak rozwiązać problem mylenia drinków na przyjęciach.
Nie zgub drinka! Czerwona Maszyna, 19 zł

Pozostając w temacie napojów – diabelnie kolorowe otwieracze do butelek:
Zębaty otwieracz Diabolix, Czerwona Maszyna, 51 zł

Czas na kulinaria. Smakoszom polecam fantazyjne koszulki!
Mortadela i ogórki ze sklepu Pantuniestał, 59 zł

Natomiast dla wielbicieli zakupów trafionym upominkiem będą torby ekologiczne. Składane do niewielkiej postaci – w sam raz jako dodatek do prezentu!
Połącz kropki! Woman in Red, 26 zł
 Piejo kury, piejo... Pakamera, użytkownik milimetr, 29 zł

Do wyboru, do koloru. Fantastic, 26 zł

Oldschoolowa torba z nieskrywanym przeznaczeniem. Pantuniestał, 26 zł
Kaseta magnetofonowa może być całkiem pojemna. Plasticfantastic, 39 zł

A dla tych, którzy nie mają nic do ukrycia – torba jawnie prześwietlona.

Na zakończenie parę prezentów niezrzeszonych. Wielbiciele historii kryminalnych z radością przyjmą polarowy kocyk – ogrzeje nie tylko denata :-)  Dla niepokornych, którzy Sens życia wg Monty Pythona już mają w swojej filmotece – a teraz szukamy dla nich jakiegoś kosmetycznego drobiazgu – idealne będzie to mydełko:
Mydło do umywania rąk, designerski, 29 zł
Pozostając w temacie higieny, rozważmy radio do kąpieli w wannie. W sam raz, żeby nucić przy nim Beatlesów! Natomiast dla tych, którzy szukają zajęcia w biurze – praktyczne karteczki.
Karteczki samoprzylepne origami, toys4boys, 19 zł

Mam nadzieję, że podpowiedzi z Kieszeni zainspirują Was do gwiazdkowych poszukiwań :-) Powodzenia!

12 komentarzy:

  1. Takie lodoszczęki można kupić w sklepach FLO, ostatnio na wyprzedaży -50% :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocyk denata robi wrażenie - idealny po imprezie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale to jest fajnie napisane!:) I ile dodatkowych atrakcji w linkach. dzięki, już wiem, co kupie siostrze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po Tomaszewskim znów idealnie trafiasz w mój zakupowy gust, kalendarzyk z kotami Lauren Burch kupiłam raptem kilka dni temu :). Wąsate ołówki i mydło Piłata są czaderskie, bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że Wam się podobają. Zuz, dzięki za podpowiedź w sprawie FLO. Besame - wiedziałam, że ołówki nie pozostawią Cię obojętną! Pamiętam naszą rozmowę o wąsach Clarka Gable'a! ;-)

    (Uściślenie dla przechodniów, którzy mogliby odnieść mylne wrażenie: współczesne niewiasty bynajmniej nie darzą miłością realnych wąsów, jedynie - wąsy jako figurę stylistyczną, zamaszysty ornament ;-D

    OdpowiedzUsuń
  6. O przepraszam, ja bardzo lubię wąsy! Acz w komplecie z brodą, same rzeczywiście lepiej się sprawdzają na ołówkach i filiżankach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Besame, w komplecie z brodą to zupełnie inna para kaloszy (wąsów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. I mydło Piłata już wykupili... Ciekawe, czy za sprawą Twojej notki;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie torby na zakupy to sama sobie kupię w prezencie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Torba Zakurzona jest cudna, ja mam z tego sklepu na Pakamerze torbę pt. Buddynizm - dobra karma. Z Buddą jedzącym budyń, rzecz jasna :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne, ale jeszcze lepsze są na www.driveu.pl

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.