piątek, 23 września 2011

It's Friday I'm in love

W ciągu ostatniego tygodnia bardzo mało spałam – a dzisiejsza, trwająca dla mnie 4 godziny, noc dopełniła dzieła (znacie to? nocą wszystkie drobne lęki i obawy urastają do rozmiarów światowego dramatu...). Dlatego bardzo się cieszę z nadchodzącego weekendu – i już zacieram ręce na myśl o sobotnich i niedzielnych rozrywkach: snach...
Dla nieznających skrótu – wyjaśnienie :-)

Życzę Wam, byście szybko prześlizgnęli się przez dzisiejszy dzień pracy i płynnie wkroczyli w weekend :-) A dla inspiracji – kwiatowe eksplozje fotografa Qi Wei. Ot, wiosenny akcent na przekór zaczynającej się dziś jesieni! ;-)


(Eksplodujący słonecznik ze specjalną dedykacją dla besame, choć nie wiem, czy nie zostanie uznany za bluźnierstwo ;-)

Więcej wybuchowych zdjęć znajdziecie tutaj.
Do usłyszenia!

3 komentarze:

  1. O jaki piękny słonecznik! (chciałam to napisać będąc jeszcze w połowie notki, więc nie żeby to był kurtuazyjny zachwyt w podzięce za dedykację, za którą zresztą oczywiście dziękuję)

    Niemal tak piękny jak pole słoneczników w świetnym filmie, który razem obejrzałyśmy :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety kompozycje kwiatowe są jak najbardziej jesienne, albowiem płatki tych kwiatów opadły... Teraz wystarczy już tylko ruch miotły i szufelki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.