sobota, 8 października 2011

Parle parle, a tu sucho w gardle

Jak najlepiej spędzić czwartkowy wieczór? Oczywiście na koncercie Spiętego w toruńskim Lizard Kingu! Miejsce okazało się przyjemnie niezatłoczone, z dobrą akustyką (czasem nawet za dobrą – gdy próbowaliśmy rozmawiać), w sam raz na imprezę w klimacie Antyszant.

Bardzo lubię swobodę tej płyty, te nonszalanckie i leniwe wykonania, te szantowe parodie w tekstach, te kombinacje gitary, banjo, gwizdów i cmoknięć, te gry słów (choćby opuszczone porty), wreszcie – tę błyskotliwość (aż niedorzecznie podoba mi się fragment Może czasem warto mieć ambicję, coby być chujowym? A przy okazji – Malino, w utworze Morże padają słowa:
Może by tak odebrać sobie samobójstwo? ;-)

Poza tym – usłyszeć, jak Spięty śpiewa Już kąpiesz się nie dla mnie Starszych Panów – bezcenne!
Dla smaku wrzucam jutubowy zapis krakowskiego wykonania – to nie to samo, co na żywo, ale zawsze próbkq. Marzy mi się jeszcze, by usłyszeć kiedyś na własne uszy Bang, bang (My baby shot me down) – znam je tylko z ziarnistych internetowych filmików.

Natomiast piątek spędziłam parszywie – z potwornym samopoczuciem (i to nie dlatego, że poprzedniego dnia wróciłam do domu obfita i taka napita, wtedy przynajmniej byłoby warto!). Aż własne koty mnie nie rozpoznały... Z tym większą euforią obudziłam się dziś rano bez bólu głowy (Silniejsza siłą od siły najsilniejszego morskiego lwa!). Radość była tak oszałamiająca, że na szkolenie do pracy pojechałam o godzinę za późno ;-)

A teraz cieszę się popołudniem z R. (który wrócił do domu o 2 rano, zastając mnie, jakżeby inaczej!, w najlepszym stanie) – za chwilę włączamy nowe odcinki Modern Family i pożeramy ciasto od Sowy.

A na deser dla Was – piosenka, którą wyszperał ostatnio R. i której słuchamy dziś pasjami. Pan Gotye bardzo przyjemnie się wydziera. Podoba mi się teledysk – prosty w realizacji, a pomysłowy. Enjoy!
(Czy piosenka przywołuje Wam na myśl somebody that you used to know? ;-)

P.S. A'propos wydzierania się – jutro wszyscy dajemy głos, pamiętajcie!

9 komentarzy:

  1. Gotye jest cudny, co słucham kolejny kawałek to wędruje do ulubionych. Polecam też http://www.youtube.com/watch?v=JbUU_2ZHd2w&feature=related a Kimbry zachwyca mnie http://www.youtube.com/watch?v=yHV04eSGzAA&feature=related
    A ze Spiętym się zapoznam bo nie znałam go zupełnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. tak mi żal tego Spiętego...:( ale dobrze, że byłaś i dobrze, że nie zawiódł, jak i na płycie nie zawodzi (może czasami-ale przyjemnie dla ucha:):) agata

    OdpowiedzUsuń
  3. bang bang bang mi się z anią dąbrowską kojarzy. ale zaraz sprawdzę wersję spiętego.

    OdpowiedzUsuń
  4. lucyferko, dzięki za linki - na pewno przesłucham. Spiętego być może miałaś okazję słyszeć w Lao Che? To wokalista tego zespołu. "Antyszanty" były jego pierwszą solową płytą :-)

    Agatko, będę pamiętać, żeby następnym razem dać Ci znać!

    Veronica, wykonanie Ani Dąbrowskiej też lubię (jak i całą płytę Ania Movie).

    OdpowiedzUsuń
  5. Wprawdzie Michnikowski jest dla mnie kompletnie niepodrabialny i trudno cokolwiek po nim śpiewać, bo wiadomo, że się tego nie zrobi lepiej, ale fajne to wykonanie :). Spiętego w ogóle miło się słucha, lubię jego głos.
    Nie słyszałam go wcześniej w Bang Bang, wygóglowałam sobie teraz, podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznaję się z uśmiechem na ustach, że podkradłam Gotye.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. :)no proszę, niedługo odbieranie samobójstwa wejdzie do zwrotów oficjalnych:)
    A swoją drogą to niezłe z tym Gotye, w zeszłym tygodniu odkryłam tę piosenkę i jeszcze Kimbry Settle down i słuchałam bez przerwy, no może z przerwami na What water gave me Florence+Machine:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Besame, Michnikowski to klasa sama w sobie, ale odchodząc od porównań, można docenić Spiętego, prawda? :-) Cieszę się, że Bang, bang Ci się spodobało.

    Someone like you, Twój nick jest tak bliski "somebody that I used to know", że masz bezsprzecznie prawo do podkradania ;-)

    Malino, dzięki za kolejną muzyczną inspirację :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Można można, bardzo mi się podoba jak śpiewa :)

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoje zdanie w Kieszeniach.